24 kwietnia 2011

'Sytuacja, będąc pusta,nie może sama zdecydować się na to, jaka ostatecznie ma być. Tylko my o tym decydujemy, bo ta sytuacja nie jest sama w sobie, lecz jest sytuacją dla umysłu i przez niego przeżywaną. Jeśli więc zmienimy sposób jej przeżywania, od którego nie można jej oderwać, to i ona sama musi ulec zmianie. Właśnie dlatego nasze oceny stają się w końcu rzeczywistością, bo wedle nich próbujemy ją przeżywać. Skoro rzeczywistości od aktu jej przeżywania nie da się oddzielić, to po prostu nie ma ona wyjścia i prędzej czy później musi dostosować się do naszego sposobu jej przeżywania. Ten mechanizm działa zawsze, czy znamy go, czy nie i właśnie dlatego dobrze o nim pamiętać, skoro i tak z niego cały czas korzystamy.

Nasz pogląd jest królem, to on decyduje jak sytuację przeżywamy a więc jak ja kształtujemy a więc jaką się ostatecznie okazuje. Sytuacja jest pusta, ostatecznie nie może nas ograniczyć, chyba że sami się na to zgodzimy.'

1 komentarz:

  1. Mimo, że tekst nie jest zupełnie na mój dzisiejszy mózg, główny sens załapałem. Myślę, że wszystko zależy wyłącznie od nas tak na prawdę. Albo przynajmniej większa część wszystkiego. Autosugestia, samozaparcie, chęci i decyzje, do których często brakuje nam tylko świadomości o możliwości ich podjęcia.

    OdpowiedzUsuń