Straciłam głowę przez te destrukcyjne podniety, stając na granicy do utraty samej siebie bo wszystko wokół mnie zaczęło tracić na wartości. Tylko jedno miało znaczenie.Tak piękne, i tak szkodliwe...
Czas rozpływał nam się jak czekolada, a my wraz w nim, pozwalając sobie na zatopienie się w tej słodyczy, brudnej i zakazanej, niepojętej do końca przez nas samych Zapominanie o świecie wychodziło idealnie, ale tylko podczas chwil spędzanych razem. Rzeczywistość dobijała się do rozumów podczas każdej osobno spędzonej w ciszy nocy.
Ten moment był nieunikniony, choć tak silnie odwlekany. Nadmiar splątanych wrażeń pokonał wytrzymałość, chociaż skutki wymagają jeszcze większej siły. Co bym nie zrobiła- byłby to po części masochizm. 'To wiedza czyni nas słabszymi, albo nas wzmocni na zawsze..'
Po bilansie zysków i strat wewnętrznych, mimo wszystko stwierdzam, że nie żałuję tego, co mnie spotkało. I mam nadzieję, że nie tylko ja nie będę żałować. Mimo całego cierpienia i krzywdy, wierzę, że cała ta sytuacja ma wyższy cel. Że wyciągnięte wnioski będą słuszne, otworzą oczy na to, co dotychczas było zamiatane pod dywan i lekceważone. Że strach przed prawdą zostanie pokonany, a ta lekcja życia nie pójdzie na marne.
Ten moment był nieunikniony, choć tak silnie odwlekany. Nadmiar splątanych wrażeń pokonał wytrzymałość, chociaż skutki wymagają jeszcze większej siły. Co bym nie zrobiła- byłby to po części masochizm. 'To wiedza czyni nas słabszymi, albo nas wzmocni na zawsze..'
Po bilansie zysków i strat wewnętrznych, mimo wszystko stwierdzam, że nie żałuję tego, co mnie spotkało. I mam nadzieję, że nie tylko ja nie będę żałować. Mimo całego cierpienia i krzywdy, wierzę, że cała ta sytuacja ma wyższy cel. Że wyciągnięte wnioski będą słuszne, otworzą oczy na to, co dotychczas było zamiatane pod dywan i lekceważone. Że strach przed prawdą zostanie pokonany, a ta lekcja życia nie pójdzie na marne.